Pochwalony bądź, o Panie, Boże mój! Błagam Cię na Tego, który jest Twoim Największym Imieniem, który został boleśnie doświadczony przez Twoje stworzenia, co odrzuciły Twoją prawdę, i którego osaczyły cierpienia, jakich żaden język opisać nie zdoła, spraw, abym pamiętał o Tobie i święcił Twoją chwałę w tych dniach, kiedy wszyscy odwrócili się od Twojego piękna, zaprzeczyli Ci i odwrócili z pogardą od Tego, który jest Objawicielem Twojej Sprawy. Nie ma nikogo, o mój Panie, kto by Cię wspomógł, poza Tobą samym. Nie ma innej mocy, która by Cię wsparła prócz Twojej własnej.
Błagam Cię, abyś pozwolił mi trzymać się wytrwale Twojej miłości i Twojego wspominania. Jest to, zaprawdę, w mojej mocy, a Tyś jest tym, który zna wszystko, co jest we mnie. Ty zaprawdę wszystko znasz i o wszystkim wiesz. Nie pozbawiaj mnie, o mój Panie, wspaniałości światła Twojego oblicza, którego blask rozświetlił cały świat. Nie ma Boga poza Tobą, Najpotężniejszym, Najchwalebniejszym, Zawsze Przebaczającym.