Mój Boże, mój Uwielbiony, mój Królu, Upragnienie moje! Jakiż język zdoła wyrazić Ci moją wdzięczność? Byłem nierozważny, a Ty przebudziłeś mnie. Odwróciłem się od Ciebie, a Ty łaskawie pomogłeś mi zwrócić się ku Tobie. Byłem niby umarły, a Ty orzeźwiłeś mnie wodą żywota. Opadłem z sił, a Ty ożywiłeś mnie niebiańskim zdrojem swoich wypowiedzi płynących spod Pióra Wszechmiłosiernego.
O Boska Opatrzności! Dzięki Twojej szczodrobliwości zaistniało wszelkie stworzenie; nie pozbawiaj go zatem wód swojej hojności ani nie wzbraniaj mu dostępu do oceanu swego miłosierdzia. Błagam Cię, abyś pomagał mi i wspierał mnie zawsze i we wszystkich okolicznościach i upraszam o Twoją odwieczną przychylność z nieba Twojej łaski. Ty, prawdziwie, jesteś Panem hojności i Władcą królestwa wieczności.