O Panie tak bogaty szczodrością, tak łaską przepełniony,

Którego wiedza obejmuje mego serca i duszy najskrytsze strony!

Duszy ukojeniem o poranku jesteś Ty jedynie,

Cel mój żarliwy znasz Ty jedynie.

Serce, które przez chwilę doznało wspominania Ciebie

Żadnego balsamu nie pragnie prócz bólu tęsknoty do Ciebie.

Serce, które nie wzdycha do Ciebie niech poczuje zamieranie,

Oko, które nie płacze za Tobą niech widzieć przestanie!

We wszystkich mych godzinach najgłębszego mroku, o Panie mocy,

Serce moje pamięć o Tobie ma za światło jaśniejące w nocy.

Łaską swą tchnij swego ducha we mnie,

Aby to, czego nigdy nie było, mogło trwać wiecznie.

Na nasze zasługi i naszą wartość nie zważaj, o Panie hojności,

Lecz łask potokami obdarzaj nas w swej szczodrości.

Tym ptakom o złamanych skrzydłach, które lecą powoli już

Z miłosierdzia swego czułego skrzydła nowe stwórz.

‘Abdu’l-Bahá

App icon
Bahá’í Prayers
Get the app
font
size
a
theme
Day
Night
font
Sans
Serif
share prayer
translations
Currently reading prayer in Polski.
This prayer is also available in:
App icon
Bahá’í Prayers
Get the app